Przed nami premiera Moto X
-
21 Lip 2013
- t.św.
Google od kilku tygodni buduje napięcie wokół nowego smartfonu Motoroli, modelu Moto X. Jeśli prawdziwe są wszystkie informacje, jakie do tej pory wyciekły, to może się okazać, że góra urodziła mysz i 500 mln dolarów, które podobno planowane są do wydania na promocje telefonu będą pieniędzmi wyrzuconymi w błoto.
To co o Moto X wiemy na pewno, to data konferencji prasowej, na której zostanie oficjalnie zaprezentowany. Konferencja odbędzie się 1 sierpnia w Nowym Jorku. Reszta, łącznie ze zdjęciami, które w weekend wyciekły do sieci, cięgle traktuję jako plotki. Bardzo wiarygodne plotki, ale plotki.
Według amerykańskich serwisów technologicznych, Moto X ma być smartfonem z 4,5-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości 720 punktów, dwurdzeniowym procesorem Snapdragon MSM8960 Pro taktowanym zegarem 1,7 GHz, 2 GB pamięci RAM, 16 GB wbudowanej pamięci i aparatem o matrycy 10 Mpx. Telefon ma działać pod kontrolą systemu operacyjnego Android 4.2.2 Specyfikacja techniczna pokazuje nam solidny smartfon ze średniej półki. Smartfon, który na pewno nie ma szansy stać się równorzędnym konkurentem flagowych modeli Samsuna, HTC, czy Nokii.
Moim zdaniem kluczowe dla sprzedaży może okazać się bateria. Według serwisu Electronista ma pojemność 1500 mAh. To stanowczo za mało. Nokia Lumia 920 i Lumia 1020 mają baterię o pojemności 2000 mAh, Samsung Galaxy S4 - 2600 mAh, HTC One - 2300 mAh, Sony Xperia Z - 2300 mAh. Jedynie iPhone5 ma baterią o mniejszej pojemności (1440 mAh).
Mała pojemność baterii zapowiada krótki czas pracy na jednym ładowaniu baterii. A co raz częściej po obu stronach Atlantyku można usłyszeć, że to niezmiernie ważny parametr przy podejmowaniu decyzji o kupnie konkretnego telefonu.